Michał Piekarczyk
Instytut Filozofii Uniwersytetu Wrocławskiego
III rok specjalizacji nauczycielskiej z filozofii i etyki
( 2011)



Temat: Problem definicji czasu.

Czas operacyjny: około 45 minut (1 godzina lekcyjna).

Grupa: 2-3 klasa gimnazjum.

Cel ogólny: Wykazanie istoty definicji za pomocą różnych koncepcji czasu.

Cele szczegółowe:
Wiedza:
- Uczeń potrafi przyporządkować autora lub nurt do wybranych koncepcji filozoficznych i naukowych na temat czasu (Platon, Arystoteles, Nurt Augustiański, Newton, Leibniz, Szczególna teoria względności);
- Uczeń zna klasyczną koncepcję definicji (za Arystotelesem).

Umiejętności:
- Umiejętność formułowania definicji.
- Umiejętność pracy w grupie.
- Umiejętność interpretacji tekstu.
- Umiejętność prezentacji opracowanego materiału przed resztą klasy.

Metody:

-Praca w grupach, prezentacja, dyskusja.

Środki dydaktyczne:

1. Fragmenty artykułu „Zbyt krótka historia czasu” (dla sześciu grup):

1. Platon
Dla Platona, przekonanego o celowości całej rzeczywistości, czas również istniał po coś[6]. W Timajosie celem czasu jest upodabnianie świata do wieczności. Z kolei bycie miarą tego czasu jest celem planet:
Bóg, ojciec wszechświata (...) umyślił zrobić pewien ruchomy obraz wieczności i porządkując wszechświat robi równocześnie wiekuisty obraz wieczności, która trwa w jedności, obraz idący miarowo, który my nazywamy czasem. Urządza dni i noce i miesiące i lata, których nie było, zanim powstał wszechświat, a teraz zaczęły powstawać równocześnie z syntezą wszechświata. (...) Zatem według myśli i zamiaru bożego (...) aby powstał czas, powstało słońce i księżyc i pięć innych gwiazd, które się nazywają planetami, na rozgraniczanie i na straż liczb czasu.[7]
Czas Platona jest podobny do czasu innych dawnych cywilizacji - jest zamknięty w kole, a historia świata składa się z Wiecznych Powrotów. Pozwala to pogodzić Platonowi upływ czasu z jego podobieństwem do niezmiennej wieczności [8]. Idea liczb czasu i powiązania go z ruchem nieba pochodzi od pitagorejczyka Archytasa[9]. Wynalazkiem Platona w dziedzinie rozważań nad czasem jest także istnienie aczasowe - idee są niezmienne, więc nie podlegają działaniu czasu.[10]

2. Arystoteles
Arystoteles, bo o nim tu mowa, czasowi poświęca kilka stron "Fizyki".
... czas jest właśnie ilością ruchu ze względu na „przed” i „po”. (...) Nie jest więc czas ruchem, lecz jest ilościową stroną ruchu.
Ponadto
czas jest tym, co jest liczone, a nie środkiem do liczenia.[11]
Jak to ujmuje Heller [12] - czas Arystotelesa wywodzi się z matematyki, w przeciwieństwie do stanowiska Platona, gdzie matematyka wynika z istnienia czasu. Poznanie czasu wiąże Arystoteles bezpośrednio z ruchem.
A ponieważ według niego jedynym ruchem naturalnym i jednostajnym jest ruch po kole, to taki właśnie ruch powinien służyć do pomiaru czasu. Definiując czas w ten sposób Arystoteles stanął przed kolejnym problemem: Czy istniałby czas, jeśli nie byłoby umysłu, który mógłby go policzyć? Uważał on, że nie istniałby, czyli że umysł jest warunkiem koniecznym istnienia czasu, ale że mógłby wówczas istnieć substrat czasu.[13] . Czas nie jest więc tu podstawową własnością materii, jest podporządkowany niejako umysłowi.
Arystoteles w swoich rozważaniach traktuje czas jako continuum . Nie składa się on z oddzielnych punktów, jak to widzieli eleaci - Arystoteles na tej podstawie mógł więc obalać podstawowe tezy Zenona z Elei. Analogicznie do rozciągłości przestrzennej czas jest nieskończenie podzielny, ale w odróżnieniu od niej jest potencjalnie nieskończony przez dodawanie. [14]
3. Św. Augustyn
Pierwszym myślicielem nowego, chrześcijańskiego porządku, który szerzej zajął się pojęciem czasu był św. Augustyn. Jedenasta księga jego Wyznań stanowi traktat o czasie, poruszający najbardziej podstawowe zagadnienia związane z tym pojęciem. Czas nie jest wieczny - został stworzony przez Boga:
Jakiż to mógł istnieć czas, który by nie był stworzony przez Ciebie (...) Jesteś Twórcą wszelkiego czasu (...) Ty poprzedzasz czas.[18]
Po drugie - czas nigdy nie stoi w miejscu:
[obecna] chwila tak szybko z przyszłości przelatuje do przeszłości, że nie sposób jej przypisać jakiegokolwiek trwania[19].
Co ważne, Augustyn odchodzi od wyjaśniania czasu poprzez ruch - źródłem czasu nie jest ruch niebios, ale ludzki umysł.[20] Wrażenie, jakie wywołują w owym umyśle mijające rzeczy to właśnie mierzony czas:
To wrażenie mierzę, kiedy mierzę czas. Albo więc to właśnie jest czasem, albo wcale nie mierzę czasu.[21]
Renesans augustynizmu
Jeden z inicjatorów powrotu do Augustyna, Wilhelm z Owerni tak tłumaczył konieczność istnienia początku czasu:
(...) gdyby świat był wiecznie w istnieniu, to do obecnej chwili nieskończony czas by przeminął. Ale jest rzeczą niemożliwą, aby nieskończony czas przeminął. A zatem świat nie mógł istnieć odwiecznie. Został więc stworzony w czasie, to znaczy można oznaczyć pierwszy moment czasu.[23]
Główną rolę w renesansie augustiańskiej myśli odegrał św. Bonawentura. Dołączył on do tez Augustyna część przemyśleń Arystotelesa, ale jego czas także miał początek, ponieważ świat został stworzony. Bonawentura zauważa także, że akt poznania Bożego jest nieskończony i wieczny, stąd wniosek, że Bóg nawet zdarzenia przyszłe widzi jako teraźniejsze.[24]
4. Newton
Rewolucja naukowa, jakiej dokonał Newton, wynikała po części z jego przekonania, że istnieje absolutna przestrzeń i absolutny czas. Już jego nauczyciel, Izaak Barrow oddzielał czas od ruchu:
Czas nie pociąga za sobą ruchu, o ile ma się na myśli jego absolutną i wewnątrzną naturę.[30]
Twierdził on także, że czas podąża równomiernie, bez względu na wszystko inne. Newton jeszcze dalej poszedł w usamodzielnianiu pojęcia czasu. Jego koncepcja czasu absolutnego zakładała bowiem, że:
Absolutny, prawdziwy, matematyczny czas (...) płynie jednostajnie sam przez się i ze swej natury, niezależnie od czegokolwiek zewnętrznego i inaczej nazywa się trwaniem.[31]
Solomon i Higgins tak określają poglądy Newtona:
Czas jest nieskończonym, nie mającym początku ciągiem, który rozciąga się pomiędzy nieskończoną przeszłością a nieskończoną przyszłością.[32]
Newton wyróżniał także czas względny (mierzony), jako subiektywną miarę czasu absolutnego.
5. Leibniz
Leibniz miał zupełnie inny pogląd na czas. Przede wszystkim nie zgadzał się on z newtonowską koncepcją czasu absolutnego - czas jest według niego względny:
... mam przestrzeń za coś czysto względnego, podobnie jak czas , mianowicie za porządek współistnienia rzeczy, podczas gdy czas stanowi porządek ich następstwa.[33]
Czas sam w sobie nie istnieje:
Próżnia nie istnieje, albowiem rozmaite części próżnej przestrzeni byłyby zupełnie do siebie podobne, w pełni odpowiadałyby sobie i nie dałyby się same przez się rozróżnić, a nadto różniłyby się jedynie liczbą, co jest absurdem. W ten sam sposób dowodzę również, że czas nie jest rzeczą.[34]
Monady są jedynymi realnymi bytami, więc czas, podobnie zresztą jak przestrzeń, nie istnieje jako byt realny i należy do sfery zjawisk[35] . Leibniz zgadzał się z Newtonem co do tego, że czas jest kontinuum jednorodnym i prostym, jak linia prosta , ale uważał, że dla człowieka konieczne jest subiektywne wyobrażenie czasu, a dla Boga nie ma w ogóle konieczności istnienia czasu[36] . To czy czas istnieje, zależy więc od punktu widzenia.
Leibniz bronił stanowiska, w myśl którego czas jest jedynie układem relacji porządkujących procesy i zdarzenia[37] .
6. Szczególna teoria względności
Przede wszystkim czas zaczął być traktowany nie jako samodzielne pojęcie, ale jako kolejna (czwarta) współrzędna punktu lub ciała:
Teoria względności zmusza nas do zasadniczej zmiany koncepcji czasu i przestrzeni. Musimy przyjąć, iż czas nie jest zupełnie oddzielny i niezależny od przestrzeni, lecz jest z nią połączony w jedną całość, zwaną czasoprzestrzenią.[44]
Czas mierzony zależy od prędkości, z jaką porusza się osoba mierząca (lub zegar). Jak pisze Einstein:
Szczególna teoria względności pozwoliła zrozumieć fizyczny sens przestrzeni i czasu. (...) Teoria ta wyeliminowała z fizyki pojęcie absolutnej równoczesności...[45]
Czas i przestrzeń w dalszym ciągu pozostają niezmienne w stosunku do poruszających się ciał i działających sił - i w tym sensie teoria Einsteina nie obaliła newtonowskiego absolutyzmu. Ale czas według szczególnej teorii względności nie jest niezależny od obserwatora. Ponadto jest nieliniowy - przebiega według wzoru:
 , gdzie:
·    T - czas
·    T 0 - czas mierzony zegarem x
·    V - prędkość ruchu zegara x (obserwatora)
·    C - prędkość światła
Czas został przez to powiązany z prędkością (ruchem) ciała. Z wzoru wynika również, że dla fal elektromagnetycznych, poruszających się z prędkością światła czas nie istnieje.


2. Definicja „czołgu”:

czołg, pojazd gąsienicowy, opancerzony, uzbrojony w armatę na ruchomej wieży i 1–3 karabiny maszynowych, masa do ok. 60 t; ze względu na przeznaczenie czołgi dzieli się na podstawowe oraz specjalne: dowódcze (o rozbudowanych środkach łączności), rozpoznawcze, saperskie, desantowe itp.; czołgi podstawowe produkowane po II wojnie światowej dzieli się na generacje (grupy czołgów, które charakteryzują się rozwiązaniami o podobnych parametrach); czołgi po raz pierwszy użyto IX 1916 w bitwie nad Sommą.

3. Papier, materiały plastyczne, tablica.

Plan Lekcji:

1.    Przywitanie, zakomunikowanie tematu lekcji. (2 minuty)
2.    Podzielenie klasy na grupy (odliczanie do 6), rozdanie fragmentów artykułu oraz definicji czołgu. (3 minuty)
3.    Uczniowie w grupach przez 15-20 minut mają za zadanie opracować dane im fragmenty, skonstruować własne definicje czasu w oparciu o przedstawione w tekście jego rozumienie i wzorując się na schemacie użytym w definicji czołgu, oraz narysować czas we wskazanym rozumieniu. (15-20 minut)
4.    Grupy prezentują owoce swej pracy. Rysunki czasu pozostają na tablicy podpisane odpowiednim filozofem / koncepcją.  (po 2 minuty na grupę = 12 minut)
5.    Uczniowie starają się wyłowić przewijające się na ogół w ich definicjach prawidłowości (rodzaj, różnica gatunkowa). Wspomnienie autora takiego rozróżnienia - Arystotelesa. (4 minuty)
6.    Próba wspólnego skonstruowania definicji terminu „definicja”. (4 minuty)


Bibliografia:

http://encyklopedia.pwn.pl/haslo.php?id=3889820

„Zbyt krótka historia czasu” (fragmenty)